5 1 I podniósł się lament wielki ludu i żon ich na braci żydowskich. [...]
8 10 I rzekł im Nehemiasz: «Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją».
6 9 Oni wszyscy bowiem nas straszyli, bo myśleli o nas: «Oni zniechęcą się do tej roboty, tak że ona nie zostanie wykonana». A teraz, [Boże], dodaj mi odwagi!